![]() |
Fotosy.eu |
![]() |
Krótka historia fotografowania |
Od dawna znane było zjawisko polegające na tym, że obraz, na przykład pejzaż, można rzucić na papier, jeżeli przepuści się światło przez mały otwór lub soczewkę. Zjawisko to zostało wykorzystane w urządzeniu przypominającym pudełko, zwanym camera obscura, dzięki któremu artysta mógł uzyskać dokładne odbicie malowanego budynku czy krajobrazu. Czy jednak taki obraz dałoby się w jakiś sposób utrwalić? Rozwiązanie mógł dać jedynie światłoczuły materiał, na którym udałoby się zachować obraz.
W roku 1518 Mikołaj Kopernik zastosował zjawisko camera obscura podczas obserwacji zaćmienia słońca.
W 1519 roku Leonardo da Vinci opisał swe doświadczenia nad światłem przeprowadzane za pomoca narzędzia znanego już i przedtem pod nazwą camera obscura.
W 1725 i w 1727 roku dwaj uczeni, niezależnie od siebie - rosyjski chemik Aleksy Pietrowicz Biestużew-Riumin i Niemiec I. Schultze - odkryli światłoczułość soli żelazowych i srebrowych.
Francuz Joseph Nicephore Niepcé (1765-1833), który eksperymentował od 1816 roku, w 1826 roku wykonał pierwsze prawdziwe zdjęcie fotograficzne na polerowanych płytach cynkowych, przedstawiające widok z okna jego pokoju w miejscowości Gras w środkowej Francji. Były one jeszcze prymitywne i nietrwałe. Obok pierwsze zdjęcie świata: z parapetu pracowni Niépcé'a płyta naświetlana cały dzień dała pozytywowy obraz widoku podwórza za oknem.
7 stycznia 1839 roku Francuz Louis-Jacques Daguerre, który wcześniej współpracował z Niépcé'm, ogłosił wynalezienie dagerotypu - fotograficznego obrazu uzyskanego na miedzianej płycie pokrytej jodkiem srebra, wywoływanego parami rtęci. Odwieczny problem nareszcie został rozwiązany.
Daguerre znalazł rozwiązanie, ale nie on jeden nad tym pracował. W 1841 r. Brytyjczyk Wiliam Henry Fox Talbot ogłosił wynalezienie kalotypii (pięknego obrazu). Posłużył się inną metodą niż Daguerre. Najpierw naświetlał papier pokryty jodkiem srebra, potem utrwalał obraz, a następnie natłuszczał negatyw, przez co stawał się on przezroczysty. Negatyw nakładano na papier pokryty warstwą chlorku srebra, uzyskują w ten sposób obraz pozytywowy. Metoda Talbota okazała się początkiem nowoczesnej fotografii. Dagerotyp dawał wyraźny i trwały obraz, ale tylko w jednym egzemplarzu, podczas gdy kaloptypia pozwalała na uzyskanie wielu odbitek z jednego negatywu.
Tego właśnie było trzeba. Po raz pierwszy ludzie mogli tanio sprawić sobie portrety własne, rodziny i przyjaciół. Na całym świecie zaczęły powstawać pracownie fotograficzne. Od roku 1860 ukazują się w sprzedaży pierwsze aparaty fotograficzne - portretowe i podróżne. W 1865 roku wynaleziono panier fotograficzny, a rok później - błony fotograficzne zwojowe.
Obok zdjęcie niezwykle rzadkiego aparatu fotograficznego Thompson Pistolgraph.
Od 1862 w Paryżu firma A. Brios produkowała aparaty fotograficzne, natomiast model na zdjęciu po prawej stronie oparty jest na patencie T. Skeifesa z 1866 roku: jest to aparat miniaturowy na płyty kolodionowe 30 x 40 mm, z obiektywem Petzvala 1:2,2/40mm i migawką klapkową 1/10 sekundy.
Po prawej: zestaw do fotografii kolodionowej - system Dubroni, pozwalający na przeprowadzenie całości procesu chemicznego wewnątrz aparatu. Format 50 x 50 mm, obiektyw Petzvala 1:3,7/60mm (patent z 1864 roku).
W latach 60. XIX wieku powstało słowo kartomania na określenie szaleństwa, które ogarnęło ludzi zamawiających fotografie o niewielkim formacie kart wizytowych.
Byli tacy, którzy wykorzystywali fotografie, malując obrazy realistyczne. Uważali, że zdjęcia i tak nie mogą konkurować z obrazami pod względem koloru i faktury. Inni odrzucili fotografię, która - ich zdaniem - nie mogła równać się z twórczą interpretacją; przy okazji zwrócili uwagę odbiorców na znaczenie takiej interpretacji.
Jeszcze inni uważali, że akt wyboru tematu w fotografii jest sam w sobie działaniem artystycznym. Już wśród najwcześniejszych fotografii znaleźć można artystycznie ujęte pejzaże. Pionierzy fotografii, jak na przykład Angielka Julia Margaret Cameron (1815-1879), bardzo szybko odkryli artystyczne walory fotografii portretowej.
Składany aparat turystyczny na płyty 18 x 24 cm z obiektywem firmy Hugo Meyer - przełom XIX i XX wieków.
Na ziemiach polskich ta najważniejsza część zakładu nazwana była altaną fotograficzną. Altany były budowane według pewnych dość ściśle określonych reguł. Jeżeli pozwalały na to warunki, stawiano je jako wolnostojące budynki, a w miastach lokowano przeważnie na górnych piętrach domów. Oszkloną część dachu kierowano na północ, aby zapewnić równomierne oświetlenie we wnętrzu. Zdjęcia wykonywano na wschodniej lub północnej ścianie.
Małe altany miały szerokość ok. 5 m przy długości od 6 m. Największe miały powierzchnię kilkuset m2 i składały się z kilku pomieszczeń. Wysokość altan wynosiła 4-8 m, często altanę łączono z kopiarnią pozytywów. Równomierne oświetlenie zapewniały szyby ze szkła rowkowanego z tafli.
Do wyposażenia atelier należały też m.in. specjalne kładki dla odgarniania śniegu podczas zimy oraz żeliwne piece do ogrzewania. Ściany malowano z reguły na kolor seledynowy. Najważniejszym elementem wyposażenia, pozwalającym na sterowanie oświetleniem, był system zasłon uruchamianych za pomocą linek. Zasłony robiono z cienkiej gazy lub z muślinu w kolorze żółtym - do osłabiania, i ciemne - do całkowitego odcinania światła. Odsłaniając odpowiednie partie dachu można było otrzymać oświetlenie różnego typu: od szerokiego do wąskiego snopa światła, otrzymywano kombinacje światła boczno-górnego lub kontrowego przy dachu dwuspadowym.
Największą zaletą światła otrzymywanego w altanie była jego miękkość (z powierzchni wielu m2) i równomierność. Stosowanie zasłon i ekranów pozwalało na uzyskanie świateł o różnym natężeniu i miękkości.
Firma Voigtländer, która istniała już od roku 1756, została najstarszym producentem aparatów fotograficznych. W roku 1840 w Dreźnie rozpoczęła produkcję ulepszonych modeli metalowych camer, przystosowanych do okrągłych dagerotypów o średnicy 92 mm. Voigtländer posłużył się obliczeniami paryskiego optyka Józefa Petzvala i w roku 1841 wyprodukował do swojej camery portretowy obiektyw z otworem względnym 1:3,2.
Firma Zeiss Ikon w Berlinie, produkująca już od 1862 roku światłoczułe materiały fotograficzne, rozpoczyna w 1866 w Dreźnie produkcję fotoaparatów do celów zawodowych i projektorów filmowych.
W latach sześćdziesiątych XIX stulecia fotografia stała się niezależną sztuką. Rozpowszechniły się tanie portrety, a sprzedawane jako pamiątki zdjęcia krajobrazów stały się prototypami późniejszych widokówek.
Reportaże wojenne zapoczątkował Roger Fenton (1819-1869) podczas wojny krymskiej (1853-56). Wstrząsające sceny z amerykańskiej wojny secesyjnej (1861-65) utrwalił Matthew Brady (1823-1896) i jego współpracownicy. Zdjęcia te ukazywały okropności wojny, a raczej to, co wojna pozostawiła, gdyż wczesna fotografia wymagała długiego czasu naświetlania i w związku z tym nie nadawała się do dokumentowania samych wydarzeń.
Ekwipunek fotograficzny był ciężki i nieporęczny, dopóki nie wynaleziono celuloidowego filmu i aparatu fotograficznego Kodaka. Dokonał tego George Eastman w 1888 roku.
Źródła: [Idee], [Panf], [Wade]
Fot. z [Idee], [Wade], [Burz], [6X9]
Na górę strony |
![]() |
Aktualizacja 17-07-2007
|
|
|